Malowanie na parterze
Dokładnie tydzień temu rozpoczęliśmy przygotowywania ścian do malowania .Aby wszystko sprawnie i szybko poszło z pomocą przyszedł sąsiad korzystając z ostatnich dni wolnego czasu rozpoczął malowanie sufitu w jednym z pokoi. Niestety w weekend nie mógł kontynuować a zależało nam na ciągłości prac więc sami kontynuowaliśmy w tenże weekend prace malarskie poprzez przygotowanie ścian tj. gruntując i szpachlując niedoskonałości pozostawione przez fachowców od tynku. Sami wymalowaliśmy również pozostałe sufity na max 3 razy co zajęło nam tylko 2 dni weekendowe. Sąsiad natomiast kontynuował malowanie w tygodniu gdy byliśmy w pracy wszystkich ścian na ustalone wcześniej kolory. Roboty malarskie zakończyły się w środę. Po posprzątaniu postanowiliśmy jeszcze raz zagruntować posadzkę aby się nie kurzyło .Do malowania ścian i sufitów użyliśmy lateksowej (biała do sufitów) i ceramicznej (do kolorów) ,plamoodpornej farby Magnat .Ściany salonu zrobiliśmy w dwóch odcieniach beżowego tzn. zastosowaliśmy ciemniejszy odcień na ścianę tv i kominek w kolorze C 11 (kamień księżycowy )oraz jaśniejszy C 6 (lniany nefryt) na pozostałe ściany salonu. W tym samym kolorze wymalowany został przedpokój i wiatrołap. Natomiast kuchnia i pozostałe 2 pokoje wymalowane zostały farbą w kolorze C 49( kamień faraonów). Sufity jak już wspomniałem pokryła farba lateksowa. W międzyczasie do przechowywania sztućców dokumentów i innych drobiazgów zakupiliśmy okazyjnie "z drugiej ręki "za "stówkę" używany (ale w lepszym stanie niż meble przyniesione z poprzedniego domu )zestaw mebli firmy Kent które na razie zostały ustawione w jednym z pokoi.